Kilka lat temu analitycy ze świata wspólnie zgodnie oświadczyli, że obecnie wszyscy jesteśmy developerami co jest właśnie nawiązaniem do Citizen Developer, który od lat prężnie się rozwija na rynku i jest dość agresywnym trendem. Generalnie można przyjąć, że CD to użytkownik, który tworzy nowe biznesowe aplikacje na potrzeby innych, korzystając ze środowiska programistycznego usankcjonowanego przez branże IT. Kiedyś były to takie narzędzia jak Microsoft Excel i Access. Obecnie użytkownicy urządzeń końcowych mogą budować aplikacje wykorzystując wspólne usługi, platformy programistyczne i usługi cloud computing. Citizen Developer stają się siłą twórczą, która powinna być klarowna, zrozumiała i wykorzystywana w przyszłości przez różne organizacje. Reasumując CD to osoby, które rozwiązują problemy z różnych branż, ponieważ są zdeterminowani, aby tworzyć aplikacje, mimo iż nie są tradycyjnymi programistami ani developerami z zawodu. Każdy od kierownika w dziale finansowym poprzez sprzedawcę po analityka biznesowego kto podejmuje się tworzenia własnej aplikacji wykorzystując platformy programistyczne czy inne oprogramowanie zaakceptowanych przez dział IT mianuje się już jako Citizen Developer.

Wszyscy ludzie chcą wykonywać swoją pracę jak najlepiej i oczywiście w jak najprostszy sposób. Informatyka wskazuje narzędzia, które będą najlepsze i najefektywniejsze dla pracowników i jednocześnie wskażą, jak trzymać się wybranych aplikacji oraz platform. Pracownicy, którzy pracują w mało komfortowych warunkach mają ogrom pomysłów, traktując wyzwania jako możliwość do szukania konkretnych rozwiązań, aby zwiększyć własną wydajność. Kiedy poziom niezadowolenia pracowników jest dość wysoki, a nadal muszą się stosować do zasad jakie są w firmie zwracają się do działu IT z prośbą o stworzenie rozwiązań, które im pomogą w codziennej pracy. Nie zawsze informatycy są w stanie odpowiedzieć na ich zapotrzebowanie zazwyczaj z powodu własnego obłożenia obowiązkami więc odkładają prośby na boczny tor. Łamanie zasad IT w celu załatwienia sprawy jak najszybciej skutkuje tym, że pracownicy IT zakładają własne serwery lub wykorzystują wirtualne serwery albo gromadzą dane na osobistym koncie Dropbox, w myśl zasady: cel uświęca środki. Brak pomocy ze strony IT stanowi poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa, gdyż nie można wtedy chronić aktywów ani zabezpieczyć danych przechowywanych w chmurze.

W związku z potrzebami biznesowymi powstało zapotrzebowanie na Citizen Developerów. Korzystając z zatwierdzonych platform i narzędzi użytkownicy techniczni mogą szybko utworzyć własne rozwiązania pozostając jednocześnie w obrębie polityki IT. CD do tego, aby wykonywać swoją pracę potrzebuje odpowiedniego oprogramowania i często są do tego wykorzystywane systemy niskokodowe. Już sama nazwa wskazuje systemy te nie potrzebują wygórowanej znajomości kodowania. Dzięki temu CD są w stanie stworzyć aplikację na” zasadzie drag and drop „korzystając z dostępnych elementów procesów i funkcji w systemie. Poznając organizację od środka, poznając pracowników oraz analizując ich efektywność są w stanie ocenić procesy zarówno w zakresie wydajności jak i bezpieczeństwa. Osoba, która się tym zajmuje optymalizuje procesy, a w efekcie sama firma osiąga wymierne korzyści z wdrożenia systemy do automatyzacji. Od CD wymagane są przede wszystkim zdolności analityczne, łatwość podejmowania kluczowych decyzji oraz dynamika i elastyczność. Firmy chwalą sobie CD, ponieważ znacznie odciążają dział IT oraz maja duży wpływ na szybkość wdrożenia i optymalizacji wielu nowych rozwiązań.

Niektóre większe firmy zauważają jednak, iż posiadanie kilku osób na stanowisku CD może stać się jednak problematyczne, gdyż każdy odpowiedzialny za swój dział tworzy indywidualne aplikacje w systemie, a w efekcie końcowym mogą się nie połączyć w spójną całość. Jakie zatem wnioski się nasuwają? Otóż CD mają ogromny wpływ na efektywność i automatyzację procesów. Ich obowiązki w większości firm nadal pełnią osoby będące na innych stanowiskach i doskonale się tam spisują. Jednak zatrudnienie wykształconego CD może odciążyć organizacje, a szczególnie dział IT oraz komórką bezpieczeństwa. Taki ruch w zatrudnieniu zapewne ma też pozytywny wpływ na wydajność pracowników, którzy uczestniczą w procesach biznesowych oraz ich bezpieczeństwa. CD nie raportuje ani nie podlega pod dział IT, bo jest częścią działu biznesowego, nie jest ani zawodem, ani rolą. Można traktować go jak osobę, która oprócz szerokich kompetencji ma również chęci i umiejętności do tworzenia rozwiązań informatycznych. Aby zostać Citizen Developerem nie ma konieczności ukończenia studiów kierunkowych powiązanych z informatyką. Kandydat może posiadać umiejętność programowania w językach takich jak Java, Python czy .NET, ale może też korzystać w rozwiązań LowCode/NoCode.

Czy każdy z nas może zostać właśnie CD? Raczej niekoniecznie, do tego trzeba wykazać się wewnętrzną chęcią i potrzebą oraz mieć sporo czasu, aby się wciąż doskonalić. Natomiast osoba, która posiada zdolności analityczne, podejście zadaniowe do problemów oraz algorytmiczne podejście na 100% odnajdzie się w tym zajęciu. Jak postrzegają CD firmy? To zależy od branży np. banki są sceptyczne (mają ściśle regulowane rozwiązania IT) za to firmy mniej rygorystyczne w formalnościach są mocno otwarte na tę nową ideę. Wewnątrz samych firm ważne jest, aby mieć nić porozumienia z działami IT, bo to one obawiają się tego podejścia szczególnie jeśli chodzi o późniejsze problemy z utworzonymi oddolnie rozwiązaniami.